Turyści kradną prąd? Nie w Świnoujściu!
W mediach pojawiły się niepokojące doniesienia o turystach, którzy podłączają swoje samochody elektryczne do źródeł prądu bez zgody właścicieli. Na szczęście Świnoujście jest wolne od tego procederu!
Kto może nad morze - Spis treści
Ostatnio głośno było o turystach, którzy „podkradają” prąd z hoteli, pensjonatów, a nawet prywatnych posesji, aby naładować swoje elektryczne auta. Problem ten dotyka wiele popularnych destynacji turystycznych w Polsce. Czy Świnoujście również boryka się z tym problemem?
TURYŚCI KRADNĄ PRĄD DO SAMOCHODÓW ELEKTRYCZNYCH
Świnoujście daje przykład!
Zapytaliśmy o to Komendę Miejską Policji w Świnoujściu. Sierż. sztab. Kamil Zwierzchowski uspokaja – w ostatnim czasie nie odnotowano żadnych przypadków kradzieży prądu do ładowania pojazdów elektrycznych. To świetna wiadomość dla mieszkańców i turystów!
Dlaczego Świnoujście jest „zieloną wyspą”?
- Rozwinięta infrastruktura: Miasto inwestuje w sieć publicznych punktów ładowania, co ułatwia życie właścicielom aut elektrycznych i eliminuje potrzebę szukania „alternatywnych” rozwiązań.
- Edukacja i profilaktyka: Policja regularnie patroluje miejsca, w których potencjalnie mogłoby dochodzić do kradzieży prądu, a także prowadzi działania prewencyjne.
- Świadomość mieszkańców: Zarówno mieszkańcy, jak i przedsiębiorcy w Świnoujściu są świadomi problemu i zwracają uwagę na podejrzane zachowania.
Świnoujście: Czy budżet na 2025 rok się zepnie?
Kradzież prądu to poważne przestępstwo!
Pamiętajmy, że nielegalne pobieranie energii elektrycznej jest wykroczeniem, a w niektórych przypadkach przestępstwem, zagrożonym karą grzywny, a nawet pozbawienia wolności.
Świnoujście pokazuje, że można inaczej!
Dzięki odpowiedzialnemu podejściu do rozwoju elektromobilności i dbałości o bezpieczeństwo, miasto jest przyjazne zarówno dla mieszkańców, jak i turystów z samochodami elektrycznymi.