Bałtyk i Morze Północne skażone PFAS – czy powinniśmy się obawiać?

Greenpeace ostrzega: wysokie stężenie toksycznych PFAS na wybrzeżach Niemiec
Bałtyk i Morze Północne zmagają się z kolejnym problemem ekologicznym. Greenpeace ujawnił, że na niemieckim wybrzeżu znaleziono piany morskie o wysokiej zawartości PFAS – niebezpiecznych chemikaliów, które nie ulegają rozkładowi. Czy te substancje mogą wpłynąć na zdrowie ludzi i ekosystemy?

Czym są PFAS i dlaczego są groźne?
PFAS, czyli per- i polifluorowane substancje alkilowe, to syntetyczne związki chemiczne używane w wielu produktach codziennego użytku. Znajdują się m.in. w:

  • wodoodpornych ubraniach,
  • naczyniach z powłoką nieprzywierającą,
  • kosmetykach,
  • opakowaniach na żywność,
  • środkach gaśniczych.

Ich główną cechą jest niezwykła trwałość, co oznacza, że po przedostaniu się do środowiska pozostają tam przez dziesiątki lat. Badania wskazują, że PFAS mogą gromadzić się w organizmach ludzi i zwierząt, powodując poważne skutki zdrowotne.

Czy Bałtyk i Morze Północne są zagrożone?
Według raportu Greenpeace, próbki piany morskiej pobrane na niemieckim wybrzeżu zawierały niepokojąco wysokie stężenia PFAS. Zanieczyszczenie to może rozprzestrzeniać się w wodzie i osiadać na plażach, co oznacza realne zagrożenie dla turystów oraz mieszkańców regionu.

Jakie są skutki zdrowotne?
Długotrwały kontakt z PFAS może prowadzić do:
problemów hormonalnych,
zaburzeń odporności,
chorób nowotworowych,
uszkodzeń nerek i wątroby,
trudności z płodnością.

Co można zrobić, aby ograniczyć problem?
Eksperci apelują o zaostrzenie przepisów dotyczących stosowania PFAS w Unii Europejskiej. Warto także edukować społeczeństwo na temat zagrożeń wynikających z obecności tych chemikaliów w codziennym życiu.

Czy PFAS to kolejne ciche zagrożenie nad Bałtykiem? Greenpeace nie ma wątpliwości, że problem wymaga natychmiastowej reakcji, zanim stanie się jeszcze większym zagrożeniem dla środowiska i zdrowia ludzi.