Koniec szarej strefy opłat uzdrowiskowych w Świnoujściu – miasto uszczelnia system
Nowe przepisy dla wynajmujących apartamenty w Świnoujściu
Świnoujście zamierza uszczelnić system poboru opłat uzdrowiskowych, obejmując nim także właścicieli prywatnych apartamentów i mieszkań na wynajem krótkoterminowy. Obecnie obowiązująca opłata uzdrowiskowa wynosi 6,20 zł za dobę, ale jej regulowanie jest głównie egzekwowane w hotelach i pensjonatach. Miasto planuje zmianę tej sytuacji.
Kto może nad morze - Spis treści
Prezydent Świnoujścia: legalizacja i abolicja dla wynajmujących
Prezydent Joanna Agatowska zapowiedziała kroki w kierunku ujawnienia działalności wynajmu sezonowego. Rozważana jest również abolicja dla właścicieli mieszkań, którzy dotychczas nie odprowadzali opłaty uzdrowiskowej. Dzięki temu wynajem prywatny miałby stać się bardziej przejrzysty, a budżet miasta mógłby zyskać dodatkowe wpływy.
- Obecna sytuacja: Hotele i pensjonaty odprowadzają opłatę uzdrowiskową, ale część wynajmujących prywatne mieszkania unika tego obowiązku.
- Planowane zmiany: Każdy turysta zatrzymujący się w Świnoujściu – niezależnie od miejsca noclegu – będzie objęty opłatą.
Opłaty uzdrowiskowe – milionowe wpływy do budżetu
Według Piotra Piwowarczyka, prezesa Świnoujskiej Organizacji Turystycznej, nowe przepisy mogą przynieść wielomilionowe wpływy do miejskiego budżetu. W 2023 roku Świnoujście uzyskało z tytułu opłaty uzdrowiskowej blisko 17 mln zł, a uszczelnienie systemu może znacząco zwiększyć tę kwotę.
Co nowe przepisy oznaczają dla turystów i właścicieli apartamentów?
- Dla turystów – większa przejrzystość opłat i możliwość uregulowania opłaty uzdrowiskowej bez względu na formę noclegu.
- Dla właścicieli apartamentów – konieczność ujawnienia działalności i regularnego odprowadzania opłat.
Władze miasta zapowiadają, że kontrole wynajmu krótkoterminowego będą bardziej restrykcyjne, aby zapewnić równą konkurencję między hotelami a prywatnymi kwaterami.
Czy nowe przepisy zakończą szarą strefę opłat uzdrowiskowych w Świnoujściu? Wszystko wskazuje na to, że właściciele apartamentów będą musieli dostosować się do zmian, a miasto zyska dodatkowe środki na rozwój turystycznej infrastruktury.