Terminal LNG w Świnoujściu bije kolejne rekordy! Polska energetyka zyskuje na znaczeniu
Rekordowy pierwszy kwartał 2025 – 20 dostaw LNG do Świnoujścia
Terminal LNG w Świnoujściu nie zwalnia tempa i od początku 2025 roku notuje imponujące wyniki. W samym pierwszym kwartale bieżącego roku do terminalu przypłynęło aż 20 dostaw skroplonego gazu ziemnego, co stanowi najlepszy kwartalny wynik w historii jego funkcjonowania.
Kto może nad morze - Spis treści
Łącznie od lipca 2024 roku Świnoujście przyjęło już 50 dostaw, a od początku działalności terminalu w 2016 roku – aż 350! To nie tylko liczby, ale dowód na rosnące znaczenie Świnoujścia jako strategicznego punktu energetycznego na mapie Europy.
Niezależność energetyczna Polski – LNG zamiast rosyjskiego gazu
Jak podkreśla prof. Dariusz Zarzecki z Uniwersytetu Szczecińskiego, terminal LNG w Świnoujściu odegrał kluczową rolę w uniezależnieniu Polski od dostaw gazu z Rosji. Inwestycja w gazoport pozwoliła na całkowite wstrzymanie importu gazu ze Wschodu i zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego kraju.
W styczniu 2025 roku zakończono kolejny etap rozbudowy terminalu, zwiększając jego przepustowość regazyfikacyjną z 6,2 do 8,3 miliarda metrów sześciennych gazu rocznie. To odpowiedź na rosnące potrzeby krajowego rynku oraz intensyfikację współpracy międzynarodowej.
ORLEN z rekordem sprzedaży LNG w małej skali
Grupa ORLEN – główny użytkownik świnoujskiego terminalu – również ma powody do zadowolenia. W 2024 roku koncern odnotował rekordową sprzedaż LNG w małej skali – aż 244 tysiące ton tego paliwa trafiło do odbiorców w Polsce i za granicą, z czego większość pochodziła właśnie ze Świnoujścia.
To dowód na to, że polski terminal LNG nie tylko wspiera gospodarkę krajową, ale również staje się istotnym elementem europejskiego rynku gazowego.
Świnoujście energetyczną bramą Polski
Coraz większa liczba dostaw LNG i systematyczne rozbudowy terminalu jasno pokazują, że Świnoujście staje się jednym z filarów transformacji energetycznej Polski. Inwestycje w infrastrukturę, bezpieczeństwo dostaw oraz aktywność ORLEN-u dowodzą, że kierunek niezależności energetycznej nie tylko jest możliwy, ale już się dzieje.