Hałas w Bałtyku coraz większy. Eksperci ostrzegają: zagrożenie dla życia morskiego
Morze Bałtyckie jest jednym z najgłośniejszych akwenów świata. Winny jest człowiek
Morze Bałtyckie, choć uważane za spokojne i ciche miejsce wypoczynku, staje się jednym z najgłośniejszych mórz na świecie. Eksperci nie mają złudzeń – hałas generowany przez ludzi zagraża morskiemu życiu i może prowadzić do katastrofy ekologicznej. Głównym źródłem problemu są statki handlowe i promy, które nieustannie przecinają wody Bałtyku.
Kto może nad morze - Spis treści
Skąd się bierze hałas w Bałtyku?
Według badań opublikowanych przez Uniwersytet w Sztokholmie i organizację Baltic Sea Centre, każdego dnia przez Bałtyk przepływa około 2 tysiące statków. Każdy z nich emituje fale dźwiękowe – przede wszystkim niskoczęstotliwościowe – które zakłócają środowisko naturalne. Szczególnie groźne są drgania pochodzące z silników i śrub napędowych. Ten niewidzialny hałas nie tylko stresuje morskie organizmy, ale również zaburza ich naturalną orientację i rozmnażanie.
Jak hałas wpływa na zwierzęta morskie?
Zwierzęta morskie, takie jak foki, morświny czy ryby, polegają na dźwiękach w codziennym życiu – od szukania partnera, przez polowanie, aż po unikanie drapieżników. Hałas generowany przez statki może skutecznie zagłuszyć ich „język”, powodując dezorientację, panikę, a nawet śmierć. Szczególnie zagrożone są morświny bałtyckie – jeden z najbardziej zagrożonych gatunków w regionie.
Czy można ograniczyć hałas w morzu?
Eksperci apelują o pilne wprowadzenie rozwiązań technologicznych i regulacyjnych. Proponowane działania obejmują:
-
modernizację napędu statków, aby emitowały mniej drgań i hałasu,
-
wyznaczenie stref ciszy w najbardziej wrażliwych ekologicznie częściach Bałtyku,
-
ograniczenie prędkości jednostek pływających w wybranych obszarach,
-
promowanie ekologicznego transportu morskiego.
W krajach skandynawskich i Niemczech temat ten już znalazł się na agendzie polityków. Polska również powinna podjąć kroki w celu ochrony swojego fragmentu Bałtyku.
Dlaczego ochrona akustyczna Bałtyku jest tak ważna?
Morze Bałtyckie to zamknięty akwen, który cechuje się bardzo niską wymianą wód z oceanem światowym. Oznacza to, że zanieczyszczenia – zarówno chemiczne, jak i akustyczne – kumulują się tu szybciej niż w innych morzach. Bez działań ochronnych może dojść do trwałego zaburzenia całego ekosystemu. Już teraz naukowcy zauważają zmniejszenie populacji wielu gatunków, a także niepokojące zmiany w ich zachowaniu.
Hałas w Bałtyku coraz większy
Hałas w Morzu Bałtyckim to realne i narastające zagrożenie, którego nie widać gołym okiem. Jednak jego skutki mogą być katastrofalne dla fauny morskiej. Ochrona dźwiękowa Bałtyku powinna być priorytetem dla wszystkich państw regionu, w tym także Polski. Wspólne działania mogą ocalić delikatny ekosystem przed nieodwracalnymi zmianami.