Grobla przez Zalew Szczeciński? Skąd na to pieniądze? Skąd ta mitomania? Co ma przykryć ten pomysł?

Grobla przez Zalew Szczeciński? Skąd na to pieniądze? Skąd ta mitomania? Co ma przykryć ten pomysł?
Grobla przez Zalew Szczeciński? Skąd na to pieniądze? Skąd ta mitomania? Co ma przykryć ten pomysł?

Skąd na to pieniądze? Skąd ta mitomania? Co ma przykryć ten pomysł?

Prezydentka Świnoujścia, Joanna Agatowska, po raz kolejny rzuca w przestrzeń publiczną wizję rodem z futurystycznych filmów science fiction. Tym razem chodzi o monumentalny projekt – estakadę przez Zalew Szczeciński, która rzekomo miałaby skrócić czas podróży ze Świnoujścia do Szczecina do zaledwie 30 minut.

Brzmi jak sen? Niestety, raczej jak kolejna propagandowa wydmuszka bez żadnego pokrycia w faktach, dokumentacji, ani – co najważniejsze – finansach.

Droga, SKM, ścieżka rowerowa i… sztuczna inteligencja?

Według medialnych zapowiedzi, estakada miałaby połączyć Świnoujście z centrum Szczecina przez Nowe Warpno i Police. Projekt zakłada budowę dwupasmowej drogi, linii Szczecińskiej Kolei Metropolitalnej, ścieżki rowerowej i mostu zwodzonego… sterowanego przez sztuczną inteligencję.

Tyle że to wszystko brzmi bardziej jak manifest przedwyborczy niż realna propozycja inwestycyjna. Nie ma żadnych konkretów:

Zatem skąd na to pieniądze? Ile miliardów złotych ma pochłonąć ten projekt? I kto to sfinansuje – Unia Europejska, rząd, a może prywatni inwestorzy? Ani słowa.

Mitomania zamiast realnych działań

Coraz częściej mieszkańcy pytają: co tak naprawdę ma przykryć ta medialna ofensywa Agatowskiej? Bo rzeczywistość Świnoujścia jest daleka od wizji infrastrukturalnego eldorado.

Rok 2024 to czas stagnacji i zmarnowanych szans.

  • Brak przełomowych inwestycji,

  • opóźnienia w projektach lokalnych,

  • niepewność budżetowa,

  • dramatycznie rosnące koszty utrzymania infrastruktury,

  • i coraz większe rozczarowanie mieszkańców.

W tym kontekście pomysł na groblę przez Zalew wygląda jak zasłona dymna. Wielkie słowa mają zagłuszyć brak realnych efektów.

Świnoujście potrzebuje konkretów, nie marzeń

Od dziesięcioleci w przestrzeni publicznej pojawiają się fantastyczne koncepcje – łącznie z ideą grobli jeszcze z… 1860 roku. Dziś, w XXI wieku, wciąż powracamy do tych samych rysunków, które nie mają pokrycia w analizach, kosztorysach ani strategii rozwoju.

Świnoujście nie potrzebuje kolejnej mitomanii. Potrzebuje:

  • usprawnienia komunikacji miejskiej,

  • nowoczesnej polityki mieszkaniowej,

  • wsparcia dla lokalnych przedsiębiorców,

  • i realnych inwestycji poprawiających jakość życia.

Czy estakada przez Zalew to zasłona dymna?

W obliczu problemów miasta, pytania się mnożą:

  • Czy grobla przez Zalew ma odwrócić uwagę od trudności z domknięciem budżetu?

  • Czy to próba przykrycia braku wpływów z podatków i opóźnień inwestycyjnych?

  • A może to tylko medialny teatr na potrzeby PR-u?

Bo jeśli za głośnym pomysłem nie stoją liczby, plan i realne źródła finansowania, to nie mówimy o inwestycji – tylko o iluzji.