Grobla ze Świnoujścia do Szczecina? Po co ta gigantomania? Geblewicz punktuje Agatowską

Grobla ze Świnoujścia do Szczecina? Po co ta gigantomania? Geblewicz punktuje Agatowską
Foto Zdjęcie poglądowe

Czy naprawdę Świnoujście potrzebuje grobli do Szczecina? Czy ktoś w ratuszu jeszcze twardo stąpa po ziemi? Marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz ostro skrytykował mitomańskie plany prezydent Joanny Agatowskiej, uznając je za nierealne, kosztowne i całkowicie oderwane od rzeczywistości.

Jak podaje Twoje Radio, Geblewicz zwrócił uwagę, że uzyskanie transgranicznej zgody środowiskowej na taką inwestycję graniczy z cudem, a sam projekt to bardziej polityczna wydmuszka niż realny plan działania.

– Po co ta gigantomania? – pytają mieszkańcy. – Zamiast śnić o betonowaniu wód Zalewu Szczecińskiego, może czas w końcu zająć się realnymi problemami miasta?

Zatłoczone ulice, brak miejsc parkingowych, kryzys w mieszkalnictwie, przeciążone przedszkola i brak lekarzy – to są sprawy, które czekają na rozwiązanie. Tymczasem ratusz promuje pomysł, który nie ma żadnych szans na realizację, ani finansowych, ani prawnych.

Mitomańskie plany prezydent Joanny Agatowskiej

Geblewicz słusznie zauważył, że publiczne snucie takich wizji może wprowadzać mieszkańców w błąd i odwraca uwagę od realnych inwestycji, jak choćby rozwój transportu publicznego, poprawa infrastruktury czy walka z problemami środowiskowymi już dziś dotykającymi Świnoujście.

Czy naprawdę nie da się inaczej?

Czy rządzenie Świnoujściem musi opierać się na medialnych fantazjach? Czy rozwiązywanie rzeczywistych problemów jest zbyt trudne? Mieszkańcy czekają na konkrety, nie na nierealne makiety i kolejne koncepcje bez pokrycia.