Kontrole na granicy z Niemcami. Czy Świnoujście straci turystów i pieniądze?

Kontrole na granicy z Niemcami. Czy Świnoujście straci turystów i pieniądze?

W Świnoujściu zapanował niepokój. Od 7 lipca Polska wprowadza tymczasowe kontrole graniczne z Niemcami. Oficjalnie chodzi o względy bezpieczeństwa, ale w nadmorskim kurorcie ludzie zadają sobie jedno pytanie: czy przez to turyści z Niemiec przestaną do nas przyjeżdżać? Dla miasta, które od lat żyje z turystyki i gości zza Odry, to może być ogromny cios. – Kontrole na granicy z Niemcami

Świnoujście i Niemcy – relacja silniejsza niż granica

Dla Świnoujścia granica z Niemcami właściwie nie istnieje. Przejście w Ahlbeck to codzienna trasa setek mieszkańców i tysiące niemieckich turystów, którzy wpadają na plażę, do restauracji, po zakupy czy na weekend. Od lat funkcjonujemy jak jedno miasto podzielone tylko znakiem drogowym i innym językiem.

To właśnie ten „brak granicy” był jednym z największych atutów Świnoujścia. W czasach, gdy ludzie szukają wygody i szybkiego dojazdu, niemieccy turyści mieli raj tuż za rogiem – wystarczyło wsiąść w auto, rower czy pociąg i w kilkanaście minut byli na polskiej plaży. Bez stresu, bez paszportu, bez korków.

Teraz ma się to zmienić

Od 7 lipca 2025 roku wchodzą w życie kontrole graniczne. Rząd zapewnia, że będą „selektywne” i „krótkotrwałe”, ale mieszkańcy Świnoujścia i przedsiębiorcy czują, że coś się psuje. Już pojawiły się korki, samochody są zatrzymywane, a pogranicznicy sprawdzają dokumenty. Dla wielu turystów zza zachodniej granicy może to być wystarczający powód, by zrezygnować z wyjazdu do Polski.

To dla nas dramat – mówi pan Marek, właściciel pensjonatu w dzielnicy nadmorskiej. – Już dziś mieliśmy kilka odwołań. Niemcy pytają, czy będą stać godzinę na granicy, czy trzeba mieć paszport. A jak zaczynają się pytania, to znaczy, że coś się zmienia.

Sezon wisi na włosku

Lipiec i sierpień to czas, w którym Świnoujście zarabia na cały rok. Każde łóżko, każdy pokój, każda parasolka na plaży – wszystko to przekłada się na dochody miasta i mieszkańców. Jeśli przez kontrole Niemcy przestaną przyjeżdżać – straty będą liczone w milionach złotych.

To nie tylko wynajem pokoi. To też mniejsze obroty w sklepach, restauracjach, cukierniach, na bazarkach. Mniej sprzedanych gofrów, mniej biletów na rejsy, mniej klientów w salonach spa i sanatoriach. A przecież nie każdy przedsiębiorca ma zapas gotówki, by przetrwać słaby sezon.

A miało być tak pięknie…

Jeszcze tydzień temu wszystko wskazywało na to, że sezon 2025 będzie rekordowy. Pogoda dopisuje, plaża jak zwykle zachwyca, a inwestycje w miasto przyciągają turystów. Nowe trasy rowerowe, odnowiona promenada, modernizowane kąpieliska. Ludzie wracali zadowoleni, a Świnoujście znów było chwalone jako najlepszy kurort nad Bałtykiem.

I nagle – decyzja o kontroli. Niby tylko formalność, a jednak… cały rytm miasta może się zmienić. Bo Świnoujście bez niemieckich turystów to jak kawiarnia bez kawy. Może działać, ale traci sens.

Granica
Granica

Co mogą zrobić właściciele kwater i hoteli?

Nie wszystko stracone. Właściciele pensjonatów i hoteli mogą walczyć o każdego gościa. Oto kilka sprawdzonych sposobów:

  • Dodawanie aktualnych informacji na stronach internetowych – jak wygląda sytuacja na granicy, gdzie są najkrótsze kolejki.

  • Promocje last minute – dla niezdecydowanych Niemców może to być dodatkowy argument.

  • Oferty dla Polaków – przypomnienie, że Świnoujście to nie tylko kurort dla Niemców, ale też świetna opcja dla rodzin z Polski.

  • Elastyczne warunki rezerwacji – możliwość bezpłatnego odwołania to dziś standard, który przyciąga klientów.

Turyści wrócą – jeśli pokażemy, że warto

Świnoujście nie pierwszy raz mierzy się z trudną sytuacją. Był COVID, były sztormy, były inwestycje, które paraliżowały miasto. Ale zawsze wracaliśmy silniejsi. Dziś też mamy szansę pokazać, że jesteśmy przygotowani i zdeterminowani.

Turyści wrócą. Ale tylko wtedy, gdy poczują, że mimo trudności są tu mile widziani. Gdy zobaczą, że Świnoujście wciąż żyje, tętni energią, uśmiechem i dobrą atmosferą.

Podsumowanie

Kontrole graniczne z Niemcami to problem, który może mocno odbić się na turystyce w Świnoujściu. Ale jeśli zareagujemy mądrze – informując, działając, otwierając się na klientów – przetrwamy ten trudny czas. Świnoujście zasługuje na to, by być pełne życia – nie tylko latem, ale przez cały rok.

Zator na A6 w kierunku Kołbaskowa – aktualne informacje i porady dla kierowców

Kryzys wakacyjny w Świnoujściu: Lato 2025 rozczarowuje turystyczną branżę

Prognoza pogody na sobotę