Oddają port Niemcom?! Tusk i Hennig-Kloska uderzają w Świnoujście – Gróbarczyk grzmi: To sabotaż!

Oddają port Niemcom?! Tusk i Hennig-Kloska uderzają w Świnoujście – Gróbarczyk grzmi: To sabotaż!
Oddają port Niemcom?! Tusk i Hennig-Kloska uderzają w Świnoujście – Gróbarczyk grzmi: To sabotaż!

Oddają port Niemcom?! Tusk i Hennig-Kloska uderzają w Świnoujście – Gróbarczyk grzmi: To sabotaż!

Świnoujście / Szczecin – 31 maja 2025 r. – Nad portami w Świnoujściu i Szczecinie zawisły ciemne chmury. Dwa głośne ruchy obecnego rządu wywołały lawinę komentarzy. Premier Donald Tusk ogłosił plany sprzedaży części infrastruktury kolejowej prowadzącej do portu w Świnoujściu, a minister klimatu Paulina Hennig-Kloska ogłosiła powstanie nowego parku narodowego na Odrze, co w praktyce może uniemożliwić dalszy rozwój żeglugi śródlądowej.

Były minister gospodarki morskiej Marek Gróbarczyk nie kryje oburzenia. Na platformie X napisał wprost: „To sabotaż gospodarczy i działanie na korzyść Berlina”. Czy Polska właśnie oddaje kluczowe atuty gospodarki morskiej naszym zachodnim sąsiadom?


Port Szczecin-Świnoujście: serce morskiej gospodarki Polski

Porty w Szczecinie i Świnoujściu od lat stanowią filar polskiej gospodarki morskiej. Rocznie przeładowuje się tam ponad 30 milionów ton ładunków. To właśnie przez te porty Polska eksportuje i importuje strategiczne surowce, takie jak ropa, gaz, węgiel, zboża czy kontenery z towarami przemysłowymi.

Świnoujście to także port LNG, który umożliwia Polsce energetyczną niezależność od Rosji. Natomiast Szczecin, mimo położenia w głębi lądu, dzięki żegludze śródlądowej i rozwiniętej infrastrukturze kolejowej i drogowej, pełni funkcję nowoczesnego portu multimodalnego.

Dla wielu ekspertów to kluczowe aktywa narodowe, których rozwój był przez ostatnie lata jednym z priorytetów polityki morskiej.


„Tusk wyprzedaje infrastrukturę kolejową do portu w Świnoujściu” – alarmuje Gróbarczyk

Decyzja ogłoszona przez rząd Donalda Tuska dotycząca prywatyzacji lub przekazania w zarządzanie części infrastruktury kolejowej prowadzącej do portu w Świnoujściu wzbudziła ogromne emocje.

Według Marka Gróbarczyka, jest to „otwarta wyprzedaż interesu narodowego”. W swoim wpisie na platformie X polityk napisał:

„Wczoraj Tusk ogłosił wyprzedaż infrastruktury kolejowej do portu w Świnoujściu, a dzisiaj Paulina Hennig-Kloska całkowicie zahamowała rozwój gospodarczy i żeglugę, ustanawiając Park Narodowy na Odrze. To działanie na korzyść Berlina”.

Jego zdaniem taka polityka pozbawia Polskę kontroli nad strategicznymi szlakami transportowymi i otwiera furtkę do dominacji niemieckich portów w regionie.


Park Narodowy na Odrze – ekologia czy blokada żeglugi?

Jeszcze większe kontrowersje wzbudziła decyzja Ministerstwa Klimatu i Środowiska o utworzeniu Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. Park ten ma objąć rozległy odcinek Odry, stanowiącej naturalny korytarz żeglugowy z portu w Szczecinie do południowej Polski oraz Czech.

Według Minister Hennig-Kloski, park ma na celu ochronę wyjątkowej bioróżnorodności, zagrożonych gatunków ptaków i mokradeł.

Jednak branża logistyczna i samorządy lokalne alarmują, że taka decyzja w praktyce zamyka możliwości żeglugowe na Odrze, a to może mieć katastrofalne skutki gospodarcze.

„Jeśli Odra stanie się niedostępna dla żeglugi towarowej, cały potencjał rozwoju portu w Szczecinie i jego połączeń śródlądowych przestanie istnieć. To nie tylko uderzenie w porty, ale też w polskich przewoźników, przedsiębiorców i miejsca pracy” – mówi anonimowo jeden z dyrektorów firm spedycyjnych w regionie.


„To prezent dla Berlina!” – ostrzegają eksperci

Zdaniem wielu komentatorów, zarówno sprzedaż infrastruktury kolejowej do portu w Świnoujściu, jak i blokada Odry, mogą w praktyce przekierować strumień towarów do niemieckich portów – w szczególności Hamburga i Rostocku.

Berlin od lat zabiega o większą rolę w europejskiej logistyce. Dla niemieckich interesów zablokowanie konkurencji ze strony polskich portów to scenariusz idealny.

„To, co dzieje się w tej chwili, to realizacja polityki niemieckiej, tylko z użyciem polskich rąk” – grzmi Gróbarczyk.

Dodaje, że działania rządu są skrajnie nieodpowiedzialne i niezgodne z interesem narodowym.

Tusk wyprzedaje Polskę?! Likwidują PKP Cargo, oddziały i tory do portu w Świnoujściu – Gróbarczyk grzmi: PATOWŁADZA!


Co na to rząd?

Ministerstwo Infrastruktury oraz Ministerstwo Klimatu odpierają zarzuty. Według oficjalnych komunikatów, sprzedaż infrastruktury kolejowej ma na celu „modernizację i zwiększenie efektywności transportu towarowego”, a Park Narodowy na Odrze ma być „kompromisem między ochroną środowiska a rozwojem gospodarczym”.

Jednak konkretów wciąż brak, a wiele decyzji podejmowanych jest bez szerokich konsultacji społecznych i gospodarczych.


Związki zawodowe i samorządy: „Zatrzymajcie ten absurd!”

Związki zawodowe portowców, pracownicy kolei i władze lokalne nie kryją frustracji.

Prezydent Świnoujścia, Joanna Agatowska, w specjalnym oświadczeniu podkreśliła, że brak inwestycji w rozwój portu i jego zaplecza infrastrukturalnego może mieć dramatyczne skutki dla miasta i jego mieszkańców.

Z kolei związkowcy z portów zapowiadają akcje protestacyjne i domagają się natychmiastowych rozmów z rządem.

„Nie pozwolimy, by porty Świnoujście i Szczecin zostały zepchnięte na margines, a tysiące ludzi straciły pracę tylko dlatego, że ktoś w Warszawie chce przypodobać się Berlinowi” – powiedział jeden z liderów związkowych.


Historia się powtarza?

To nie pierwszy raz, gdy pojawiają się oskarżenia o marginalizowanie polskich portów na rzecz niemieckich. Już wcześniej środowiska morskie alarmowały, że część decyzji rządu może osłabiać konkurencyjność Polski na Bałtyku i w regionie środkowej Europy.

Porty w Gdańsku, Gdyni, Świnoujściu i Szczecinie przez ostatnie lata notowały rekordowe przeładunki, a polskie inwestycje infrastrukturalne – jak Via Carpatia czy pogłębianie torów wodnych – były postrzegane jako strategiczne działania uniezależniające Polskę od zagranicznych interesów.

Obecne decyzje mogą tę politykę przekreślić.


Co dalej?

Eksperci wskazują, że kluczowe będą najbliższe miesiące. Jeśli nie dojdzie do renegocjacji lub zmiany decyzji rządu, konsekwencje dla zachodniopomorskiego sektora gospodarczego mogą być poważne.

Nadzieją pozostaje presja społeczna, protesty branży morskiej oraz działania samorządów i opozycji. Pojawiają się też apele o zwołanie specjalnej komisji sejmowej w sprawie sytuacji portów i infrastruktury transportowej.


Podsumowanie: Czy Polska oddaje morze?

Porty Świnoujście i Szczecin to nie tylko terminale przeładunkowe – to brama Polski na świat, strategiczny filar energetyki, handlu i logistyki. Wszelkie działania, które ograniczają ich rozwój, są postrzegane jako cios w polską suwerenność gospodarczą.

Czy utworzenie parku narodowego na Odrze i przekazanie infrastruktury kolejowej prywatnym podmiotom to decyzje podyktowane troską o środowisko i modernizację, czy raczej działania realizujące interesy naszych zachodnich sąsiadów?

Jak mówi sam Marek Gróbarczyk:

„To nie przypadek, że Berlin cieszy się z tych decyzji. Polska gospodarka morska właśnie została podcięta u podstaw”.

Kompletna zapaść systemu. Na gastroskopię w szpitalu w Świnoujściu trzeba czekać aż do stycznia 2026!