Szokujące ceny nad Bałtykiem. Ile naprawdę kosztuje ryba z frytkami w Jantarze?
Drożyzna nad polskim morzem – sezon 2025 z rekordowymi cenami
Wraz z początkiem sezonu wakacyjnego 2025 turyści kierujący się nad Bałtyk muszą przygotować się na znacząco wyższe ceny w nadmorskich restauracjach. Szczególnie duże poruszenie w internecie wywołał cennik jednego z lokali w Jantarze. Zdjęcie menu z restauracji szybko obiegło media społecznościowe, a internauci nie kryją zaskoczenia.
Kto może nad morze - Spis treści
Ile kosztuje zestaw z rybą nad morzem? Sprawdź aktualne ceny w Jantarze
W popularnej smażalni w Jantarze za zestaw z rybą i frytkami trzeba zapłacić minimum 39 zł, a jeśli zdecydujemy się na zestaw z piwem – nawet 49 zł. Ceny podstawowych składników także mogą szokować:
-
Szproty (fiszki): mała porcja – 16 zł, duża porcja – 28 zł
-
Frytki: mała porcja – 14 zł, duża porcja – 17 zł
-
Sosy: każda porcja – 3 zł
-
Woda butelkowana – 7 zł, napój gazowany w puszce – 8 zł, butelka – 10 zł
-
Piwo bezalkoholowe – 12 zł, piwo zwykłe – 16 zł, piwo promowane – 22 zł
Internauci komentują: „To przesada!”
Internauci szybko zareagowali na opublikowane ceny, komentując, że za zestaw ryba + frytki + napój można dziś zapłacić więcej niż w dobrej restauracji w Warszawie. Komentarze takie jak „Za wodę 7 zł? To jakiś żart” czy „To już taniej w Berlinie” zalewają media społecznościowe.
Jednak część komentujących broni przedsiębiorców, zaznaczając, że ceny są efektem sezonowości, inflacji i rosnących kosztów działalności.
Nie tylko Jantar. Ceny ryb nad Bałtykiem wszędzie wysokie
Podobna sytuacja ma miejsce także w innych kurortach. W Krynicy Morskiej kilogram flądry może kosztować nawet 150 zł, co również wywołuje fale oburzenia. Sezon 2025 nad Bałtykiem zapowiada się jako jeden z najdroższych w historii.
Czy wakacje nad morzem wciąż są opłacalne?
Pomimo wysokich cen, polskie morze nie traci na popularności. Ciepłe plaże, bliskość i brak potrzeby paszportu to wciąż atuty, które przyciągają miliony Polaków. Jednak rosnące koszty wyżywienia mogą sprawić, że część turystów wybierze alternatywy – np. Bałtyk po stronie litewskiej lub urlop nad jeziorami.