Zapomniana tradycja Bożego Ciała. Dekorowanie okien odchodzi w przeszłość
Tradycja, która znika na naszych oczach
Jeszcze kilkanaście lat temu w wielu miejscowościach w Polsce uroczystość Bożego Ciała była jednym z najważniejszych wydarzeń w roku. Ulice dekorowano zielenią i kwiatami, ołtarze przygotowywano z największą starannością, a mieszkańcy przystrajali okna białymi obrusami, obrazkami religijnymi i świecami. Dziś coraz częściej te obrazy należą już tylko do wspomnień. W wielu miastach i wsiach próżno szukać dekoracji w oknach. Czy naprawdę zapomnieliśmy o tej tradycji? Czy to koniec pięknego zwyczaju?
Kto może nad morze - Spis treści
Czym było dekorowanie okien na Boże Ciało
Boże Ciało to święto liturgiczne obchodzone w czwartek po Uroczystości Trójcy Świętej. W Polsce ma ono wyjątkowy wymiar, ponieważ od wieków wiąże się z publiczną procesją z Najświętszym Sakramentem, która przechodzi ulicami miast i wsi. Dla wielu mieszkańców oznaczało to nie tylko udział w nabożeństwie, ale także zaangażowanie w przygotowanie przestrzeni, przez którą przechodzi procesja. Dekorowanie okien było formą świadectwa wiary i wyrazem wspólnoty.
Mieszkańcy wieszali w oknach obrazy Jezusa Chrystusa lub Matki Bożej, rozwieszali białe tkaniny symbolizujące czystość, układali kwiaty i palili świece. Był to widoczny znak tego, że w danym domu mieszka ktoś, kto uczestniczy w święcie, kto nie wstydzi się swojej religijności i szanuje tradycję. Dziś jednak na trasie procesji coraz trudniej znaleźć udekorowane okna. Dominują żaluzje, firany i całkowita obojętność.
Zmiany społeczne i urbanizacja
Jednym z powodów zaniku tej tradycji jest zmiana struktury społecznej i rozwój dużych miast. Dawniej procesje przechodziły przez dzielnice domów jednorodzinnych i kamienic, gdzie mieszkańcy znali się nawzajem. W takich miejscach łatwiej było budować wspólnotę i motywować się do wspólnych działań. Dziś procesje często przemierzają osiedla z wielkiej płyty lub nowoczesne bloki, w których sąsiedzi rzadko się znają. Dekorowanie okna na ósmym piętrze wieżowca przestało mieć sens, bo i tak nikt tego nie zobaczy.
W dodatku mieszkańcy dużych miast są coraz bardziej anonimowi. Nie znają swoich sąsiadów, rzadziej uczestniczą w życiu parafialnym, a religia dla wielu z nich staje się prywatną sprawą. W takich warunkach tradycja dekorowania okien zanika w sposób naturalny. Brak zaangażowania wynika nie tylko z braku wiary, ale także z braku więzi sąsiedzkich i wspólnego działania.
Sekularyzacja społeczeństwa
Z badań socjologicznych wynika, że Polska przechodzi proces stopniowej sekularyzacji. Coraz więcej osób nie identyfikuje się z Kościołem, a uczestnictwo w nabożeństwach spada z roku na rok. Dla wielu młodych ludzi święta religijne przestały mieć wymiar duchowy, a stały się jedynie dniami wolnymi od pracy. Trudno oczekiwać, że ktoś, kto nie chodzi do kościoła, będzie stroił swoje okno na uroczystość Bożego Ciała.
Brakuje też przekazu międzypokoleniowego. Dziadkowie pamiętają, jak ich rodzice z wielką starannością dekorowali okna, ale nie zawsze przekazują te wartości wnukom. Młodsze pokolenie nie czuje się związane z tą tradycją i traktuje ją jako relikt przeszłości. Dla wielu z nich nie ma już różnicy między Bożym Ciałem a zwykłym czwartkiem.
Estetyka i styl życia
Współczesne wnętrza mieszkań i wygląd budynków także wpływają na zanik tej tradycji. Nowoczesne okna bez parapetów, rolety antywłamaniowe, minimalistyczne aranżacje wnętrz – to wszystko sprawia, że trudno wkomponować religijną dekorację w przestrzeń mieszkania. Dawniej parapet był miejscem, na którym można było ustawić świecznik, kwiaty, obrazek. Dziś często nie ma na to miejsca albo właściciele mieszkań nie chcą zaburzać estetyki wnętrza.
Coraz częściej słyszy się opinie, że dekorowanie okien jest niemodne, kiczowate, niepasujące do nowoczesnego stylu życia. W efekcie wiele osób zaniechuje tej praktyki nie dlatego, że jej nie zna, ale dlatego, że nie chce być postrzegana jako staromodna. To kolejny krok ku całkowitemu zapomnieniu zwyczaju, który przez wieki był symbolem polskiej religijności i tożsamości.
Znaczenie duchowe dekorowania okien
Warto jednak przypomnieć, że dekorowanie okien na Boże Ciało nie było jedynie gestem estetycznym. Miało głęboki wymiar duchowy. Był to akt wyznania wiary, publiczne przyznanie się do Jezusa Chrystusa, którego obecność w Najświętszym Sakramencie jest w centrum tej uroczystości. Dla wielu osób to także forma modlitwy – ciszej, bez słów, ale bardzo wymownie.
Okna udekorowane na Boże Ciało tworzyły atmosferę sacrum w przestrzeni publicznej. Pokazywały, że dane osiedle, dzielnica czy wieś są miejscem, gdzie Bóg jest obecny. To budowało tożsamość i wspólnotę. Dawało poczucie, że wiara nie jest tylko sprawą prywatną, ale że jesteśmy razem – wierzący, praktykujący, uczestniczący w tradycji.
Czy tradycję da się jeszcze uratować
Mimo niepokojących tendencji, wciąż są miejsca, gdzie tradycja dekorowania okien na Boże Ciało jest żywa. W wielu wsiach i małych miasteczkach ludzie nadal z dumą stroją swoje domy. Są parafie, które organizują konkursy na najpiękniej udekorowane okno. Są księża, którzy w ogłoszeniach duszpasterskich przypominają o tym zwyczaju i zachęcają do jego kultywowania. W niektórych miejscach młodzież bierze udział w przygotowaniu dekoracji razem z seniorami.
Odnowienie tej tradycji wymaga jednak świadomego działania. Trzeba mówić o niej w szkołach, na katechezie, w mediach parafialnych i lokalnych portalach. Trzeba pokazywać zdjęcia, opowiadać historie, organizować spotkania i inicjatywy, które przywrócą tej tradycji życie. Tylko w ten sposób możemy sprawić, że dekorowanie okien na Boże Ciało nie zniknie całkowicie z naszej kultury.
Co możesz zrobić jako mieszkaniec
Nie trzeba wielkich przygotowań, by dołączyć do tradycji. Wystarczy prosty obrazek w oknie, biały obrus, świeczka lub kilka kwiatów. Liczy się gest i intencja. Jeśli mieszkasz w bloku, możesz zapytać sąsiadów, czy nie chcą razem udekorować klatki schodowej. Jeśli wiesz, którędy przejdzie procesja, przygotuj symboliczne miejsce w oknie. Może być skromnie, ale z sercem.
Zachęcaj dzieci do udziału. Opowiedz im, dlaczego to robisz. Pokaż zdjęcia z dawnych lat. Wspólne dekorowanie może stać się piękną rodzinną tradycją, która zostanie z nimi na zawsze. A jeśli jesteś aktywny w internecie, pochwal się dekoracją w mediach społecznościowych. Może kogoś zainspirujesz.
Podsumowanie: tradycja, której nie wolno zapomnieć
Boże Ciało to nie tylko procesja. To także okazja do tego, by publicznie pokazać swoją wiarę. Dekorowanie okien było przez wieki wyrazem szacunku, uczestnictwa i duchowej jedności. Dziś ta tradycja jest na granicy zapomnienia. Widzimy coraz mniej udekorowanych domów, coraz więcej zamkniętych przestrzeni i obojętnych spojrzeń.
Ale to od nas zależy, czy pozwolimy tej tradycji umrzeć, czy tchniemy w nią nowe życie. Wystarczy chcieć. Wystarczy prosty gest. Wystarczy jedno okno, jeden obrazek, jeden znak, by pokazać, że pamiętamy i że wiara wciąż jest obecna w naszym życiu i przestrzeni. Bo tylko to, co pielęgnowane, ma szansę przetrwać.